poniedziałek, 8 marca 2021

Dzień Kobiet

 „Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc” (Rdz 2, 18), głosi Księga Rodzaju.

 

Rola kobiet od zawsze miała szczególny zakres i wymiar. Ich społeczną wartość dostrzegano i wykorzystywano w wyjątkowych okolicznościach. Wypełniały przypisywane im tradycyjne obowiązki, działały na froncie domowym, pełniły funkcję obywatelskich żołnierzy, ale nie tylko.

Gdy w grę wchodziła walka o wolność, kobieca siła i wytrwałość stawały się niezwykle przydatne. Wówczas wykonywanie zadań, uważanych do tej pory za niekobiece, postrzegano jako patriotyczny obowiązek.

 

I tak np. podczas II wojny światowej amerykańskie kobiety pracowały w stoczniach, hutach, tartakach, służyły w Czerwonym Krzyżu a tysiące wstąpiło do wojska. Waleczne Polki nie pozostawały w tyle i narażały życie w oddziałach partyzanckich. Zdeterminowane, napędzane miłością do ojczyzny, ale też nierzadko do mężczyzny, zmieniały bieg historii świata działając jako sanitariuszki, łączniczki, agentki wywiadu…

 




W latach 1980-tych natomiast kobiety Solidarności, żony i matki, rzucały wyzwanie opresyjnemu systemowi. Burzliwe losy i tragiczne konsekwencje wywrotowych działań „Dziewczyn z Solidarności” przybliża książka Anny Herbich.

 

 

 

Lektura przypomina również, że poświęcenie kobiet, we wspomnianych wyjątkowych okolicznościach było nieustannie bagatelizowane i zapominane. 

 

 

 

 

 Po II wojnie światowej amerykańska ikona narodowa Rosie the Riveter, czyli przekształcona w pracownika fabryki gospodyni domowa,  została wyparta przez blondwłose ikony kina. Podczas gdy amerykańscy chłopcy wzdychali do Marylin Monroe,  polscy wpatrywali się „w Poli Raksy twarz”.  

 

W 1957 na okładce Przekroju pojawiła się „pierwsza dama polskiego kina”- Beata Tyszkiewicz a słynne hasło „Kobiety na traktory” zastąpiono hasłem „Dziewczyny z okładek trafiają na ekran”.


Pomijany, umniejszany na kartach historii wpływ kobiet na kształt świata uzupełniają karty współczesnych publikacji książkowych. Książka „Niewidzialne kobiety” Caroline Criado Perez, wskazuje na wciąż aktualną, drugorzędną w wielu dziedzinach życia, pozycję kobiet. Z kolei „Życie średniowiecznej kobiety” autorstwa wybitnych historyków, prezentuje fascynujący obraz średniowiecznej kobiety- nie tylko strażniczki domowego ogniska, ale także kobiety fatalnej i żądnej władzy intrygantki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Powyższe książki pokazują, że kobiety nie zawsze stanowią źródło komfortu i moralności.Kobiety to skomplikowane istoty ludzkie, które w całym chaosie wynikającym z pędu otaczającego je świata, mnogości ról, postawionych im zadań i wymagań, chcą odnaleźć w sobie nie feministkę, nie „super żonę”, nie matkę-Polkę, nie perfekcyjną panią domu, pragnął odnaleźć siebie.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz